Pogrzeb w katowickim Sanepidzie. Tak protestowali zdesperowani przedsiębiorcy. Interweniowała policja
W środę grupa przedsiębiorców protestowała w siedzibie katowickiego Sanepidu. Przywieźli trumnę z napisem: Ś.P. Przedsiębiorcy 2020 Spoczywaj w Pokoju, z głośników popłynął marsz pogrzebowy. W ten sposób protestowali przeciwko działaniom rządowym i nakładanym decyzjom sanepidu.
Jak informuje portal enowiny.pl wizyta spotkała się z ostrą reakcją policji, która siłą wyprosiła z budynku zebrane osoby. Pod katowickim sanepidem zebrało się kilkudziesięciu policjantów, wyposażonych w białe kaski i gaz. Doszło do szarpaniny.
– Nic nie robiłem złego, nie robiłem nic, nie stawiałem się. Rzucił się na mnie bez powodu – mówił po interwencji Michał, zatrzymany mężczyzna.
Jak komentuje całe zdarzenie Śląska Policja?
– Dzisiaj (7.04) około południa śląscy policjanci interweniowali w budynku Sanepidu w Katowicach w związku ze zgłoszeniem dyrekcji, że pomimo wezwania grupa osób nie chce opuścić placówki, naruszając tym samym przepisy prawa. Osoby brały udział w zgromadzeniu, jednakże oprócz 5 zgłoszonych uczestników, na miejscu pojawiło się ich kilkunastu, co zgodnie z obowiązującymi przepisami jest nielegalne. (…) Ponadto zignorowali obowiązek zasłaniania twarzy, nie zachowywali odpowiedniego dystansu. Osoby zostały wyprowadzone z budynku i wylegitymowane, a wobec 6 osób mundurowi skierowali wnioski o ukaranie do sądu. Po zakończeniu zgromadzenia mundurowi interweniowali także wobec mężczyzny, który łamał obowiązujące obostrzenia. (JS)
#Katowice #interwencja w #Sanepid – osoby łamiące obostrzenia pomimo wezwania nie chciały opuścić budynku. Wylegitymowano15 osób, 6 wniosków do sądu, 7 notatek w sprawie przestępstw. Po zakończeniu zgromadzenia, #policjanci znaleźli gwoździe pod oponami radiowozu. @PolskaPolicja pic.twitter.com/xNhq5ssIOD
— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) April 7, 2021